Jak wygląda troska rodziców o dzieci?
Chciałbym poruszyć dość ciekawy temat (ciekawy temat przynajmniej w mojej ocenie). Ten ciekawy temat to troska rodziców o dzieci. Sytuacja wygląda tak, że teoretycznie wszystko wygląda tak jak powinno wyglądać a w praktyce już niekoniecznie. Myślę, że kilka przykładów na potwierdzenie mojej tezy by się znalazło. Tutaj jednak nie będę wymieniać kilku przykładów, wymienię tylko jeden. Ten jeden przykład to https://www.puchatek.pl/news/19 śniadanie dla dziecka. Uważam, że śniadanie dla dziecka bardzo często nie jest takie jak być powinno. Śniadanie powinno dać dziecko energię na resztę dnia. Czy kanapka z czekoladą może dać energię na resztę dnia? Powiem szczerze, że absolutnie w to wątpię. Niestety, wiele osób uważa, że jest to absolutnie możliwe i tworzy się problem. Oczywiście problemy/bariery są po to, żeby je pokonywać. Nie zawsze jest jednak to możliwe. Czasem dochodzi do sytuacji (tak jak teraz), w której osoba nie ma świadomości problemu. Jeżeli ktoś nie ma świadomości problemu to wyjście z niego jest bardzo, ale to bardzo trudne. Myślę nawet, że można powiedzieć o takim małym cudzie.

Budowanie świadomości
Co za tym wszystkim idzie? Za tym wszystkim idzie to, że należy zbudować świadomość problemu. Należy zbudować świadomość, że śniadanie dla dziecka jest nieodpowiednie. Nie mówię, że będzie to łatwe. Poddawanie się jednak to nie jest żadne rozwiązanie. Można powiedzieć, że jest to takie rozwiązanie dla słabych, które nigdy do niczego dobrego nie prowadzi. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy się tego trzymać (bez jakichkolwiek wyjątków).